Odszkodowania za słupy energetyczne

Profesjonalna pomoc w zakresie służebności przesyłu: odszkodowania_za_sieci@wp.pl

meceNAS -> kawa na ławę napisał:

To jest najważniejsza wskazówka, bo linie przesyłowe wybudowano w Polsce kilkadziesiąt lat temu. ZASIEDZENIE To jest klucz do większości spraw o bezumowne korzystanie z działki. I teraz swoją sprawę trzeba pchnąć na właściwe tory, czyli pod sędziego, skład orzekający o znanych, korzystnych dla nas poglądach. Trzeba po prostu zapoznać się jak poszczególni sędziowie orzekali w przeszłości. A sędziowie, to ludzie odpowiedzialni i nie zmieniają poglądów tak z dnia na dzień. Reasumując, sprawę należy oddać w ręce tej firmy... kancelarii prawnej, która ma taką wiedzę i potrafi z niej korzystać.

A jak ty chcesz wybrać sobie sędziego? ))) To co piszesz jest kuriozalne. Pozwów ani wniosków nie składasz do sędziego tylko sądu. A sąd ma kognicję do rozpatrywania konkretnych spraw - w przypadku służebności zawsze będzie to sąd właściwy dla miejsca nieruchomości. Więc jak chcesz sobie wybrać sąd lub sędziego? Z doświadczenia wiem, że jak ktoś sprzedaje usługi mówiąc, że ma ustawionych sędziów, lub umie ich "dopasować" do sprawy to nie ma pojęcia ani o prawie ani o reklamie. Na takie coś to może się nabierze na pradę ktoś niedoświadczony co się filmów amerykańskich naoglądał. Żal po prostu.

Gość napisał:

A jak ty chcesz wybrać sobie sędziego? ))) To co piszesz jest kuriozalne. Pozwów ani wniosków nie składasz do sędziego tylko sądu. A sąd ma kognicję do rozpatrywania konkretnych spraw - w przypadku służebności zawsze będzie to sąd właściwy dla miejsca nieruchomości. Więc jak chcesz sobie wybrać sąd lub sędziego? Z doświadczenia wiem, że jak ktoś sprzedaje usługi mówiąc, że ma ustawionych sędziów, lub umie ich "dopasować" do sprawy to nie ma pojęcia ani o prawie ani o reklamie. Na takie coś to może się nabierze na pradę ktoś niedoświadczony co się filmów amerykańskich naoglądał. Żal po prostu.

Możesz się śmiać oczywiście, ze jestem naiwny ale... w Polsce( i nie tylko) zawsze szybciej i pewniej coś załatwisz po znajomości. Mam działkę ze słupami, czas goni, drugiej mieć nie będę, dlatego chciałbym wyciągnąć maksymalną kwotę. Interesuje mnie nie tylko służebność przesyłu, ale i kasa za bezumowne korzystanie z mojej działki. Słupy postawione były w latach 60-tych ubiegłego wieku i nie chciałbym trafić na sędziego, który mi zasiedzenie orzeknie. Piszesz "Pozwów ani wniosków nie składasz do sędziego tylko sądu." Tak, ale mogę się odwoływać i chciałbym trafić na sędziów o określonych poglądach, którzy zasiedzenia nie orzekają. Nie we wszystkich sądach sprawy przydzielane są jednakowo, może to być według kolejności zgłoszeń, w drodze losowania albo rozdzielane przez prezesa. Mając szersze znajomości w sądzie można te papiery odpowiednio zaszufladkować, a to już spory sukces. Najpierw to ja się zakręcę i poszukam znajomości. Dopiero jak nic nie wskuram, oddam sprawę jakiejś kancelarii. Mam już pewien punkt zaczepienia. Pewien, nawet trochę znajomy, kurator sądowy ma działkę w mojej okolicy. Działka podobnie oszpecona przez słupy i to tej samej firmy przesyłowej co moja, ba, jest to ta sama linia 110 kv wybudowana i remontowana w tym samym czasie. Podobno płacą mu 600 zł na miesiąc tej służebbności przesyłu i odszkodowanie też spore wziął. I to sprawnie. Jakby tak się udało moją sprawę puścić tą samą ścieżką, no to przecież rozstrzygnięcie nie może się zbytnio różnić ?

Gość napisał:

A jak ty chcesz wybrać sobie sędziego? ))) To co piszesz jest kuriozalne. Pozwów ani wniosków nie składasz do sędziego tylko sądu. A sąd ma kognicję do rozpatrywania konkretnych spraw - w przypadku służebności zawsze będzie to sąd właściwy dla miejsca nieruchomości. Więc jak chcesz sobie wybrać sąd lub sędziego? Z doświadczenia wiem, że jak ktoś sprzedaje usługi mówiąc, że ma ustawionych sędziów, lub umie ich "dopasować" do sprawy to nie ma pojęcia ani o prawie ani o reklamie. Na takie coś to może się nabierze na pradę ktoś niedoświadczony co się filmów amerykańskich naoglądał. Żal po prostu.

A co z tego wynika [quote]Dział III Czynności sądów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych Rozdział I Przepisy wspólne dla wszystkich rodzajów spraw § 48. 1. Sprawy rozpoznawane są według kolejności ich wpływu do sądu, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej. 2. Poza kolejnością, określoną w ust. 1, na terminy rozpraw należy kierować sprawy osób tymczasowo aresztowanych i pozbawionych wolności oraz sprawy zagrożone przedawnieniem karalności czynów. 3. W szczególnie uzasadnionych wypadkach przewodniczący wydziału może zarządzić rozpoznanie sprawy lub spraw poszczególnych kategorii poza kolejnością określoną w ust. 1. § 49. 1. Przewodniczący wydziału przydziela sprawy sędziom i referendarzom sądowym, zgodnie z zasadami określonymi w ustawie, w sposób wskazany przez kolegium sądu okręgowego. Sprawozdawcę wyznacza w kolejnych sprawach przewodniczący wydziału według alfabetycznej listy sędziów danego wydziału, uwzględniając stan referatów poszczególnych sędziów, w tym rodzaj i ciężar gatunkowy poszczególnych spraw, celem równomiernego obciążenia sędziów. 2. Przewodniczący wydziału może wyznaczyć sędziego sprawozdawcę w kolejnych sprawach, odstępując od kolejności z alfabetycznej listy sędziów, jeżeli sprawa, która ma być przydzielona, pozostaje w związku z inną sprawą z referatu danego sędziego. 3. Sposób przydzielania spraw sędziom w sprawach wpływających do wydziałów karnych sądów pierwszej instancji i sądów odwoławczych określają przepisy K.p.k. § 50. Przy rozdziale pracy pomiędzy sędziów przewodniczący wydziału przestrzega zasady niezmienności składu orzekającego w toku załatwiania sprawy, a w szczególności, aby zmiana sędziego sprawozdawcy zachodziła tylko wyjątkowo. § 51. 1. Stronom postępowania, ich pełnomocnikom oraz innym osobom, uprawnionym na podstawie przepisów szczególnych, pracownicy sądu powinni w miarę potrzeby i możliwości udzielać niezbędnych informacji o toku postępowania w prowadzonych sprawach. 2. Od osób, o których mowa w ust. 1, można żądać złożenia pisma tylko wtedy, gdy wynika to z przepisów postępowania sądowego. § 52. 1. Pisma kierowane do organów, instytucji lub osób w sprawie udzielenia informacji dotyczących stron oraz nadesłania dokumentów i przedmiotów podpisuje przewodniczący wydziału lub sędzia, imieniem i nazwiskiem, potwierdzonymi pieczątką imienną. 2. Przepis ust. 1 nie dotyczy pism, których sporządzanie należy do kierownika sekretariatu. § 53. Jeżeli w toku czynności sądowych okaże się, że uzyskane informacje mogą stanowić podstawę do wszczęcia z urzędu sprawy przez sąd rodzinny lub wszczęcia postępowania w stosunku do osób uzależnionych od alkoholu, środków odurzających lub psychotropowych, sędzia jest obowiązany zawiadomić o tym niezwłocznie właściwy sąd rodzinny, właściwą gminną komisję rozwiązywania problemów alkoholowych, właściwą poradnię wychowawczo-zawodową lub prokuratora. § 54. Jeżeli przy utworzeniu w sądzie rejonowym dwóch lub więcej wydziałów cywilnych, karnych, rodzinnych, gospodarczych, ksiąg wieczystych, pracy lub pracy i ubezpieczeń społecznych, zakres spraw przekazanych tym wydziałom określony został według części obszaru właściwości miejscowej sądu, podział spraw między tymi wydziałami następuje według zasad określonych w przepisach o właściwości miejscowej, z wyjątkiem przepisów K.p.c. o właściwości przemiennej. § 55. 1. Jeżeli pismo wszczynające postępowanie wpłynęło do wydziału, który nie jest właściwy w sprawie, przewodniczący wydziału, przed jego rejestracją w danym wydziale, zarządza niezwłoczne przekazanie pisma zgodnie z właściwością. O przekazaniu pisma do innego wydziału kierownik sekretariatu informuje biuro podawcze sądu. 2. W przypadkach budzących wątpliwości wydział właściwy do rozpoznania sprawy wyznacza prezes sądu. § 56. Wpływające do sądu skargi i wnioski, o których mowa w art. 227 i 241 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, z późn. zm.)), zwanej dalej „K.p.a.”, załatwiane są zgodnie z przepisami działu VIII K.p.a. oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 stycznia 2002 r. w sprawie organizacji przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków (Dz. U. Nr 5, poz. 46). Rozdział 2 Czynności przewodniczącego wydziału, przewodniczącego posiedzenia, sędziów i kierownika zespołu kuratorskiej służby sądowej § 57. Przewodniczący wydziału kieruje całokształtem pracy w wydziale w zakresie spraw sądowych, a w szczególności: 1) zaznajamia się z pismami wpływającymi do wydziału i bezzwłocznie wydaje co do nich odpowiednie zarządzenia, a pisma stanowiące skargi lub wnioski dotyczące postępowań sądowych i czynności podjętych przez sędziów przekazuje prezesowi sądu; 2) rozdziela pracę pomiędzy sędziów, według zasad ustalonych przez kolegium sądu, z uwzględnieniem § 49 i wyznacza przewodniczącego posiedzenia - jeżeli sam nie przewodniczy posiedzeniu, a w miarę potrzeby wyznacza również sędziego sprawozdawcę oraz członków składu orzekającego; 3) układa plan sesji (posiedzeń i rozpraw); 4) wyznacza terminy w poszczególnych sprawach i wydaje stosowne zarządzenia; 5) organizuje narady sędziów wydziału, w szczególności w celu przedstawienia zagadnień prawnych budzących wątpliwości, zagadnień, w których orzecznictwo wydziału jest niejednolite, oraz informuje o bieżącym orzecznictwie Sądu Najwyższego; 6) kontroluje zasadność odraczania i przerywania rozpraw i posiedzeń oraz bieg spraw, w których postępowanie jest przewlekłe; 7) w wydziałach, w których działają systemy informatyczne, współpracuje z pracownikiem do spraw informatyzacji w zakresie właściwego użytkowania tych systemów; 8) wykonuje czynności nadzorcze; 9) dba o przydzielanie sędziom asystentów sędziów, w szczególności sędziom rozpoznającym sprawy skomplikowane i wielowątkowe, oraz dba o właściwe obciążenie asystentów sędziów obowiązkami. § 58

Prawnicy to mistrzowie lawirowania. Przeróżne sztuczki wyczyniają na procesach więc nie wydaje mi się aby był problem z odpowiednim przydzieleniem jakiejś sprawy w sądzie. I jak jeszcze pracują ze sobą naście lat... Tylko jak to mówią "nie dla psa kiełbasa, nie dla świni siodło " Syn wałęsy po pijaku dwa razy wypadek spowodował i nie poszedł siedzieć. Pomroczność jasną wymyślili. Więc jeśli chcą to zasądzą odszkodowanie i nikt im nie podskoczy.

Zamiast oddawać te 30% jakiejś firemce odszkodowawczej to lepiej podzielić się tą kasą z konkretnymi prawnikami

Gość napisał:

Zamiast oddawać te 30% jakiejś firemce odszkodowawczej to lepiej podzielić się tą kasą z konkretnymi prawnikami [/quote] he he he, lepiej to przeczytać i przemyśleć [quote] (...)Prawnik Mirosław M. mówi przedsiębiorcy, że ma na to wszystko sposób: zna emerytowanego sędziego, a ten z kolei ma "dojścia" do prokuratury, Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, a nawet w Sądu Najwyższego w Warszawie . 30 października 2008 r. biznesmen wręcza Mirosławowi M. 50 tys. zł. Ta łapówka ma przyspieszyć sprawę w Prokuraturze Rejonowej Wrocław-Krzyki-Zachód. 8 listopada daje prawnikowi pośrednikowi kolejne pieniądze - 2,7 tys. zł. A po tygodniu jeszcze 50 tys. zł. Mają być przeznaczone dla sędziów z Wydziału Cywilnego Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i dla sędziego Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. To tylko zaliczka. Za pomyślne orzeczenie pośrednik chce 2,5 mln zł. Płatne po załatwieniu sprawy. Z informacji RMF FM i "Gazety" wynika, że wczesną wiosną 2009 r. o sprawie dowiaduje się CBA. Jak? - Klasyczna sytuacja, facet dał łapówkę i nie widzi efektu - przegrał proces przed sądem apelacyjnym. Ten, kto wziął pieniądze, zaczyna się wykręcać. Biznesmen idzie do CBA - opowiada osoba znająca akta sprawy.

[background=rgb(255, 255, 255)] Cały tekst:[/background] [background=rgb(255, 255, 255)] http://wyborcza.pl/1,76842,12591306,Prokuratura_miazdzy_CBA.html#ixzz2MJHXQB3L [/background]

No ja nie mogę Jak słyszę, że sędziego można ustawić to śmiać mi się chce. System sprawiedliwości w Polsce rzeczywiście nie działa najlepiej..., w dużych sprawach politycznych i gospodarczych bywają naciski .... najwięksi gangsterzy na usługach w kooperacji z wielkimi politykami i pod ochroną służb czasem wypaczają wymiar sprawiedliwości ... To wszystko prawda - ale skala tego zjawiska nie jest nagminna, to są wyjatkowe sprawy o gigantyczne pieniądze lub z silnymi powiązaniami gangstersko-politycznymi. W małych miasteczkach zdarzają się sitwy i koterie bo sedzia broni komornika i trzyma się z prokuratorem i lokalną władzą ... To się też zdarza. Ale pisanie, że prawnik sobie ustawia sędziów w sprawach swoich Klietnów - no w to to nikt przy minimalnym rozeznaniu rzeczywistości nie uwierzy. Jak ktoś mówi, że zna sędziów i wie jakie mają zdanie na konkretne tematy - to pewnie mówi prawdę. Jak prawnik mówi natomiast, że ustawi sędziów dla wygranej Klienta to ... na pewno kłamie. Zawód sędziego jest dobrym zawodem. Sędziowe zarabiają nieźle i cieszą się "luksusowym" stanowiskiem, nie mają de facto zwierzchników, wysokie emerytury, prestiż zawodowy i społeczny .... Żaden sędzia przy zdrowych zmysłach nie zaryzykowałby tego dla łapówki od prawnika, który na dodatek rozpowiada o tym na prawo i lewo. No bo jak taki prawnik mówi, że ustawi sędziego i dajmy na to byłoby to możliwe - a nie jest - to taki Klient widzi przecież kto sądzi w sprawie. I od razu już krewni i znajomi to wiedzą a potem całe miasto:) To największa głupota jaką słyszałem, a bazuje na niewiedzy społeczeństwa, teoriach spiskowych i filmach sensacyjnych które ludzie oglądaja.

Szymeksta napisał:

Możesz się śmiać oczywiście, ze jestem naiwny ale... w Polsce( i nie tylko) zawsze szybciej i pewniej coś załatwisz po znajomości. Mam działkę ze słupami, czas goni, drugiej mieć nie będę, dlatego chciałbym wyciągnąć maksymalną kwotę. Interesuje mnie nie tylko służebność przesyłu, ale i kasa za bezumowne korzystanie z mojej działki. Słupy postawione były w latach 60-tych ubiegłego wieku i nie chciałbym trafić na sędziego, który mi zasiedzenie orzeknie. Piszesz "Pozwów ani wniosków nie składasz do sędziego tylko sądu." Tak, ale mogę się odwoływać i chciałbym trafić na sędziów o określonych poglądach, którzy zasiedzenia nie orzekają. Nie we wszystkich sądach sprawy przydzielane są jednakowo, może to być według kolejności zgłoszeń, w drodze losowania albo rozdzielane przez prezesa. Mając szersze znajomości w sądzie można te papiery odpowiednio zaszufladkować, a to już spory sukces. Najpierw to ja się zakręcę i poszukam znajomości. Dopiero jak nic nie wskuram, oddam sprawę jakiejś kancelarii. Mam już pewien punkt zaczepienia. Pewien, nawet trochę znajomy, kurator sądowy ma działkę w mojej okolicy. Działka podobnie oszpecona przez słupy i to tej samej firmy przesyłowej co moja, ba, jest to ta sama linia 110 kv wybudowana i remontowana w tym samym czasie. Podobno płacą mu 600 zł na miesiąc tej służebbności przesyłu i odszkodowanie też spore wziął. I to sprawnie. Jakby tak się udało moją sprawę puścić tą samą ścieżką, no to przecież rozstrzygnięcie nie może się zbytnio różnić ?

Przykro to pisać - ale z redakcji Twojej wypowiedzi wynika, że przynajmniej w jednym aspekcie rozminąłeś się z prawdą. Piszesz, że płacą mu 600 zł tytułem służebności przesyłu - zgodnie z orzeczeniami SN wypłaty mogą być w tych sprawach tylko jednorazowe i takie są orzekane przez sądy. Co prawda ten wyrok SN wydaje się mylny - no bo SN dokonuje wykladni a nie stanowi prawa i nie może tak po prostu ograniczać sobie ustaw - ale to nie zmienia faktu, że sądy tak właśnie orzekają.

Gość napisał:

No ja nie mogę Jak słyszę, że sędziego można ustawić to śmiać mi się chce...

Jak słyszę, że nie można, to pęam ze śmiechu

Ciekawe, czy inni pracownicy energetyki też mają takie spostrzeżenia odnośnie tych odszkodowań za słupy ???

a w kwestii takich firm - pracuję w Energetyce ponad 10 lat i nie słyszałem mimo kilkunastu spraw w sądach by ktokolwiek wygrał odszkodowanie za słupa, czy linię postawioną za komuny czy wczesnych latach 90. Dla mnie wszystkie te firmy proponujące zajęcie się sprawą i odszkodowania to są zwykli naciągacze i oszuści. Przy obecnym prawodawstwie, i dotychczasowych orzeczeniach sądów, w tym najwyższego sprawy są nie do wygrania.

post (nie stary, bo z połowy stycznia tego roku) na forum http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2415089-60.html

Jajco !

[background=rgb(247, 247, 247)]Przy obecnym prawodawstwie, i dotychczasowych orzeczeniach sądów, w tym najwyższego sprawy są nie do wygrania. (cytuję j.w.) [/background] [background=rgb(247, 247, 247)] Ciekawi mnie jak "FIRMY" i rząd RP będą tłumaczyć i jakie argumenty ,będą na ich obronę za gwałcenie konstytucyjnego prawa obywatela do własności !!!!!!!!!!!!!! jak pozwy polecą do STRASBURGA !!!!!!!!!!! [/background] [background=rgb(247, 247, 247)] [/background]

Szlag mnie trafia, jak słyszę o tych odszkodowaniach. To wszystko pójdzie naszym - zwykłych odbiorców energii elektrycznej - kosztem. Wszyscy poszkodowani w jakiś sposób przez komunę niech idą do sądów i żądają odszkodowań, a zbankrutujemy niebawem.

Gość napisał:

Szlag mnie trafia, jak słyszę o tych odszkodowaniach. To wszystko pójdzie naszym - zwykłych odbiorców energii elektrycznej - kosztem. Wszyscy poszkodowani w jakiś sposób przez komunę niech idą do sądów i żądają odszkodowań, a zbankrutujemy niebawem.

jak możesz zbankrutować jeżeli to z twojego konta nie poleci?? A "firmy" i tak wszystkich łupią !!!!!!!!!!! zobacz co lub kogo są sponsorami jaka kasa jest wydawana jeżeli tak twierdzisz z "naszych pieniędzy !!!!"

Gość napisał:

Szlag mnie trafia, jak słyszę o tych odszkodowaniach. To wszystko pójdzie naszym - zwykłych odbiorców energii elektrycznej - kosztem. Wszyscy poszkodowani w jakiś sposób przez komunę niech idą do sądów i żądają odszkodowań, a zbankrutujemy niebawem.

NIE MAM GARAŻU TO MOŻE U CIEBIE ZAPARKUJE ,A PÓŻNIEJ SIĘ ZASIEDZE !!!!!!!!!!

Co na to energetyka ?????? napisał:

Ciekawe, czy inni pracownicy energetyki też mają takie spostrzeżenia odnośnie tych odszkodowań za słupy ??? post (nie stary, bo z połowy stycznia tego roku) na forum http://www.elektroda...2415089-60.html

Poczekaj ,poczekaj !! już qrwa kryminaliuści sprawy odszkodowawcze( 300. tyś) wygrywają za brak dostępu do neta , zimne potrawy, siłownie, przestrzeni i inne duperele !!!!!!!!!!!!! Powinni siedziec cicho i się cieszyć że żyją na nasz koszt a jest qurwa całkiem inaczej.

Gość napisał:

NIE MAM GARAŻU TO MOŻE U CIEBIE ZAPARKUJE ,A PÓŻNIEJ SIĘ ZASIEDZE !!!!!!!!!!

Ale mi to porównanie Bez prądu nie da się żyć i słupy muszą gdzieś stać. Chodzi o to, żeby nie płacić do tyłu tylko oddzielić to gubą kreską i płacić wszystkim służebność przesyłu na jednakowych, przejrzystych zasadach.

Nie wiem jak wy, ale ja znalazłame taki poradnik w Internecie - słupy odszkodowania - może pomoże!

Gość napisał:

Ale mi to porównanie Bez prądu nie da się żyć i słupy muszą gdzieś stać. Chodzi o to, żeby nie płacić do tyłu tylko oddzielić to gubą kreską i płacić wszystkim służebność przesyłu na jednakowych, przejrzystych zasadach.

Mylisz się nie można wszystkich jedna miarą policzyć, ja mam działki budowlane których mi nikt nie chce kupić bo sa słupy !!! a sąsiad za m2 -bierze 150zł/m2 kto jest więcej stratny ja czy rolnik? na ornej ziemi , wszystkie sprawy są indywidualne !!! chciałbyś do komuny wrócić -wszystkim jednakowo tak się nie da !!! wyroki za morderstwo są różne jak sami widzicie !!!